Jak zmniejszyć rozszerzone pory?

Jednym z najpopularniejszych problemów, z jakimi kobiety zwracają się do świata kosmetologii i produktów do pielęgnacji skóry, są rozszerzone pory. Co ciekawe, w większości przypadków ten problem wynika z nadmiernej samokrytyki i jest całkowicie bezpodstawny.

Więc, co się dzieje, gdy wymyślamy sobie problem ze skórą? Dokładnie: spontaniczne kupowanie produktów do pielęgnacji i poddawanie się zabiegom, które „nie działają”. Po tym następuje jeszcze większe rozczarowanie własną skórą.

A propos, istnieje mnóstwo zabiegów i produktów na rynku, które mają na celu zwężenie porów. Tak samo jak istnieje wiele kosmetyków obiecujących magiczne efekty. W końcu popyt tworzy podaż! Ale czy te zabiegi naprawdę mają sens? I co właściwie oznaczają producenci, gdy twierdzą, że serum/tonik/krem „zwęża pory”? Czy to tylko marketing?

Przyjrzyjmy się temu!

Rozszerzone pory: Czy naprawdę można się ich pozbyć?

Spoiler: Pory są normalne. To, że są widoczne, również jest normalne.

Oczywiście trudno w to uwierzyć po zobaczeniu idealnych twarzy z nieskazitelną skórą na idealnych mediach społecznościowych, ale uwierz mi: ci „idealni ludzie” również mają pory, i często są one widoczne. Oni również stoją wieczorem przed lustrem, przyglądają się swojej skórze z bliska, krytykują ją i myślą: „Dobrze, że kamera nie pokazuje wszystkiego”.

Fakt jest taki, że wszyscy jesteśmy różni, każdy ma inną skórę i każdy ma inne pory. Bądźmy szczerzy: niewielu ludzi wygrało genetyczną loterię perfekcyjnej skóry (chociaż przemysł reklamowy próbuje nas przekonać do przeciwnych wniosków). Zamiast tego, aby mieć zdrową skórę i utrzymać ją w dobrym stanie, ważne jest, aby ją zaakceptować i nauczyć się rozumieć jej rzeczywiste potrzeby, a nie te narzucone.

I tak, prawda jest taka, że rozmiar porów jest genetycznie uwarunkowany, i nie można ich zwęzić ani się ich pozbyć. Ich widoczność zazwyczaj zależy od typu skóry. Na przykład, pory są bardziej zauważalne na skórze tłustej niż na suchej.

Czy zatem produkty do pielęgnacji, które obiecują zwężenie porów, to tylko chwyt marketingowy?

Nie do końca. Jednak prawdopodobnie bardziej trafne byłoby mówienie nie o „zwężeniu”, ale o „znacznym zmniejszeniu widoczności porów dzięki odpowiednio dobranej pielęgnacji” (choć to nie brzmi tak atrakcyjnie).

Wyjaśnienie:

Rozmiar porów jest genetycznie uwarunkowany i nie można go zmienić — to fakt. Pory mogą się również rozszerzać z wiekiem z powodu utraty elastyczności — w tym przypadku pielęgnacja również nie zdziała cudów. Jednak oprócz tego, pory mogą się zatykać (martwe komórki skóry, sebum i zanieczyszczenia gromadzą się w nich). Zatkane pory rozszerzają się i wydają się większe. I właśnie tutaj odpowiednia pielęgnacja może zdziałać cuda.

Poniżej zobaczysz dwa zdjęcia:

• Na pierwszym zdjęciu widoczne są normalne pory, które nie wymagają żadnej interwencji.
• Na drugim zdjęciu pory są zatkane, rozszerzone i widoczne. Taka sytuacja może być łatwo skorygowana za pomocą odpowiedniej pielęgnacji.

Pielęgnacja skóry w celu zmniejszenia widoczności porów

Jakie więc magiczne produkty mogą pomóc w zmniejszeniu widoczności porów?

W rzeczywistości nie ma w tym żadnej magii: wysokiej jakości podstawowa pielęgnacja skóry tłustej poradzi sobie z tym:

• Podwójne oczyszczanie
• Złuszczanie
• Nawilżanie + regeneracja
• Krem przeciwsłoneczny

Oczyszczanie: Kluczowy etap w zmniejszaniu widoczności porów

Zanieczyszczenia, resztki makijażu i sebum zatykają pory. To nie tylko sprawia, że są bardziej widoczne, ale również prowokuje pojawianie się stanów zapalnych, powstawanie zaskórników, a ogólny koloryt skóry staje się szary i matowy. Jeśli chcesz utrzymać skórę w zdrowiu, dokładne oczyszczanie dwa razy dziennie powinno stać się twoim nawykiem.

Pierwszym krokiem w wieczornej rutynie powinno być użycie olejku do demakijażu lub balsamu, aby głęboko oczyścić pory, usunąć makijaż i SPF. Następnie oczyść skórę swoim zwykłym środkiem czyszczącym: żelem lub pianką.

Rano wystarczy użyć tylko środka czyszczącego.

Najlepszym rozwiązaniem dla tłustej skóry skłonnej do zatykania porów będą środki czyszczące z kwasami: wyrównują one pH i regulują mikrobiom.

Złuszczanie: Totalna przemiana skóry

Najlepszą opcją jest połączenie w rutynie mechanicznego złuszczania za pomocą pudrów enzymatycznych oraz chemicznego złuszczania za pomocą kwasów. Na przykład trzy razy w tygodniu zalecamy zastąpienie swojego zwykłego porannego środka czyszczącego pudrem enzymatycznym. W wieczornej rutynie dodaj produkty z kwasami, zwłaszcza z kwasem salicylowym lub migdałowym.

Pamiętaj: produkty z kwasami nakładamy na oczyszczoną i całkowicie suchą skórę, a następnie zawsze zamykamy pielęgnację kremem regenerującym.

Nawilżanie i regeneracja

Nawilżanie i regeneracja to etapy, które osoby z tłustą skórą często starają się unikać. I to błąd, ponieważ tłusta skóra nie oznacza, że jest nawilżona. Brak odpowiedniego nawilżenia prowadzi do zaburzeń bariery ochronnej, a co za tym idzie, do zaostrzenia różnych problemów skórnych, takich jak dermatozy i trądzik. Stosuj komfortowe, niekomedogenne kremy lub balsamy nawilżające, a od razu zauważysz, że skóra czuje się lepiej.

Krem przeciwsłoneczny: Must-have w każdej sytuacji

Ochrona przeciwsłoneczna jest niezbędna o każdej porze roku. Ultrafiolet niszczy kolagen i z czasem sprawia, że pory stają się bardziej widoczne. Dlatego codzienne nakładanie kremu przeciwsłonecznego w porannej rutynie to obowiązkowy etap pielęgnacji skóry.

Nowoczesne kremy przeciwsłoneczne, oprócz ochrony, mają również wiele funkcji pielęgnacyjnych, więc można je nakładać bezpośrednio po serum lub toniku, nie odczuwając przy tym żadnego dyskomfortu.