Mity o pielęgnacji kwasami: co jest prawdą, a co nie?

Czy naprawdę nie można stosować kwasów wiosną? Obalamy najczęstsze mity na temat pielęgnacji kwasami.

Kwasy to jeden z najprostszych sposobów, by uzyskać efekt glow: delikatnie odnawiają skórę, oczyszczają pory, zmniejszają niedoskonałości i przywracają blask. A mimo to – wokół nich wciąż krąży mnóstwo obaw i „zakazów”, które sprawiają, że wiele osób rezygnuje z naprawdę skutecznych produktów.

Sprawdźmy, co jest faktem, a co tylko pielęgnacyjnym mitem.


Mit 1: Nie można stosować kwasów wiosną i latem

Prawda: Można — ale z głową.

Kwasy (szczególnie AHA, jak glikolowy czy migdałowy) rzeczywiście zwiększają wrażliwość skóry na słońce. Ale to nie oznacza, że musisz odstawić ulubione serum na pół roku.

Kluczowa jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna — i to w odpowiedniej ilości. Pamiętaj o reaplikacji i staraj się nie używać kwasów w porannej rutynie, jeśli planujesz przebywać długo na słońcu.

Wskazówka: Jeśli chcesz używać kwasów latem, postaw na delikatniejsze — np. kwas mlekowy albo PHA. Są łagodniejsze dla skóry i mniej zwiększają fotowrażliwość, a wciąż działają skutecznie.


Mit 2: Kwasy ścierają skórę i niszczą barierę ochronną

Prawda: Mogą, jeśli są stosowane bez kontroli i bez nawilżania.

Mit o tym, że kwasy „zdzierają” skórę, jest mocno przesadzony. Ich zadaniem jest usuwanie martwych komórek naskórka i wspieranie odnowy skóry. Gdy łączysz kwasy z nawilżeniem i wsparciem bariery (np. ceramidami lub skwalanem), skóra staje się zdrowsza, a niedoskonałości – rzadsze.

Pro tip: Zawsze łącz kwasy z nawilżającą pielęgnacją i nie stosuj ich razem z innymi silnymi składnikami aktywnymi, jak retinol czy witamina C.


Mit 3: Kwasy są tylko do skóry tłustej i trądzikowej

Prawda: Każdy typ skóry może korzystać z kwasów — trzeba tylko dobrać odpowiedni.

Kwasy mają różne działanie i można je dobrać do konkretnych potrzeb skóry:

  • Skóra sucha? Postaw na kwas mlekowy — łagodnie złuszcza i nawilża.
  • Wrażliwa? PHA to łagodna i skuteczna opcja.
  • Tłusta lub trądzikowa? Kwas salicylowy (BHA) to must-have.
  • Z rumieniem lub trądzikiem różowatym? Kwas azelainowy pomoże wyciszyć skórę.
  • Skóra dojrzała z przebarwieniami? Warto spróbować kwasu glikolowego.

Kwasy działają nie tylko na trądzik — pomagają też przy szarej cerze, odwodnieniu, przebarwieniach i oznakach starzenia. Nie chodzi o typ skóry, tylko o jej potrzeby.


Mit 4: Skóra się łuszczy? Znaczy działa

Prawda: Łuszczenie to sygnał alarmowy, a nie dowód skuteczności.

Wiele osób uważa, że mocne łuszczenie to znak, że produkt działa. Tymczasem zdrowa odnowa naskórka to proces, który nie powinien boleć.

Pieczenie, zaczerwienienie, łuszczenie – to oznaki podrażnienia i naruszenia bariery ochronnej skóry.

Co robić? Odstaw kwasy na jakiś czas i skup się na regeneracji. Gdy skóra wróci do równowagi, możesz ponownie wprowadzić kwasy – zaczynając od niższych stężeń i stosując je maksymalnie 1–3 razy w tygodniu.


Mit 5: Nie wolno łączyć kwasów z innymi składnikami aktywnymi

Prawda: Można — ale nie wszystko naraz.

Nie łącz w jednej rutynie kwasów AHA/BHA z retinolem lub witaminą C — może to prowadzić do podrażnień. Ale można ich używać naprzemiennie.

Jak to zrobić?

  • Stosuj je o różnych porach dnia — np. kwasy wieczorem, witaminę C rano.
  • Lub używaj ich w różne dni tygodnia.
    Retinol? Tu warto być ostrożniejszym — najlepiej nie używać go w ten sam dzień co kwasy.

Przykładowa rutyna:

  • Rano: oczyszczanie → tonik → witamina C → nawilżenie → SPF
  • Wieczorem: oczyszczanie → tonik/serum z kwasem → nawilżenie

Kwasy nie są straszne, jeśli wiesz, co nakładasz i po co.

Zapamiętaj:

  • wybieraj produkty pod potrzeby skóry, a nie pod trendy z TikToka,
  • zaczynaj od niskiego stężenia i wprowadzaj stopniowo,
  • nie zapominaj o nawilżaniu i ochronie przeciwsłonecznej.

Tylko wtedy skóra odwdzięczy się świeżością, blaskiem i wyrównanym kolorytem.